Praca w Toptech – jak wspieramy rozwój naszych pracowników
W jednostkowej produkcji bardzo ważne są umiejętności naszych pracowników. To one gwarantują wysoką jakość realizacji każdego zlecenia. Mateusz Janus, nasz programista CNC i kierownik grupy produkcyjnej, zdradza w jaki sposób dbamy o rozwój naszych pracowników i jak umożliwiamy im zdobywanie nowych umiejętności.
Mateusz, jaka jest obecnie sytuacja u ciebie na stanowisku pracy? Nad czym pracujesz?
Ogólnie praca się rozwija tutaj na stanowisku, dostajemy coraz bardziej zaawansowane zlecenia, więc musimy szukać coraz bardziej zaawansowanych narzędzi. Rozszerzamy pod tym względem całe nasze stanowisko, dokupywane są ciągle jakieś narzędzia, większe wysięgi, bardziej skomplikowane – czy to do obróbki sterowanej w hartowanych detalach czy też pod serie, które nam się powtarzają. Co prawda niewielkie – 100, 150 czy 200 detali, ale stosujemy już narzędzia specjalne, żeby skrócić te czasy obróbkowe, co z kolei ma zmniejszyć koszty. Zarówno pracowników jak i koszty maszyny, energii i tym podobnych.
A jeśli chodzi o tę maszynę, OKUMA. Długo na niej pracujesz? Poznałeś ją dobrze czy jeszcze ciągle cię czymś zaskakuje?
Tę obrabiarkę mamy już rok czasu. Dokładnie rok temu w sierpniu została zakupiona jako fabrycznie nowa. Cały czas sprawdzamy jej możliwości, bo nie ogranicza nas sama obrabiarka tylko nasza wyobraźnia – nie to, co ona może, ale nasze wyobrażenie o tym, co jesteśmy w stanie na niej zrobić. Zawsze więc będziemy poznawać jej możliwości.
W przyszłości jest jeszcze planowane rozszerzenie o programowanie poza maszyną w ogóle, czyli jeszcze trudniejsze detale. Cały czas będziemy się więc rozwijać w tę stronę.
Z ostatnich zleceń, co zrobiło na tobie największe wrażenie, jeśli chodzi o pracę tej maszyny?
To są najczęściej te detale, które z pozoru wydają się proste, ale jeżeli się w nie zagłębimy, na rysunku pojawiają się tolerancje – czy to osiowości czy bicia rzędu setki-dwóch na detalach dużych, które mają dwa mocowania. W międzyczasie jeszcze hartowanie, więc tak naprawdę robimy cztery mocowania, jeszcze gdzieś na frezarkę trafi, na dodatkowe frezowania. To wszystko sprawia, że proces produkcji jest skomplikowany, ale jeśli ktoś spojrzy na rysunek to uważa, że projekt jest prosty.
Teraz mamy na maszynie Pawła. Czy Paweł został już przeszkolony czy jeszcze się uczy nowego narzędzia?
Paweł jest już tak naprawdę samodzielnym operatorem na ten moment. Jest u nas od maja. Na początku był szkolony tutaj na tym stanowisku, ma też wcześniejsze doświadczenie w pracy na obrabiarkach, w pracy w narzędziowni. teoretyczne przygotowanie miał, pracował już na podobnych maszynach.
Jak współpracujecie na tym stanowisku? Wymieniacie się zadaniami czy pracujecie razem?
Paweł jest operatorem, pisze póki co prostsze programy, cały czas się szkoli. Teraz mamy więcej zleceń, więc będziemy się dzielić maszyną. Ja zamawiam też materiał, narzędzia, pełnię bardziej funkcję technologa, ale tworzymy zespół, na tej maszynie pracujemy we dwójkę.